Mało jest chyba osób niedoceniających zalet tego szlachetnego trunku, jakim jest wino. Jednak ostatnio wykorzystuje się je także jako zabieg kosmetyczny. W słynącym z wybornych win regionie Bordeaux mnóstwo jest już ośrodków proponujących zabiegi z wykorzystaniem wina: kąpiele, okłady, masaże, bicze szkockie. Z podobnych można skorzystać w Polsce.
Zawarte w winie polifenole to substancje o bardzo silnych właściwościach ochronnych i antyoksydacyjnych. Jest bogate w wiele cennych pierwiastków: bor, brom, chrom, cynk, jod, magnez, potas czy sód. Dlatego właśnie zabiegi z wykorzystaniem wina neutralizują wolne rodniki, redukują zaczerwienienia i podrażnienia skóry, pobudzają mikrocyrkulację, oczyszczają skórę z toksyn, wzmacniają, ujędrniają, silnie nawilżają skórę. Powodują też obniżenie poziomu szkodliwych wolnych rodników, redukcję tkanki tłuszczowej oraz cellulitu.
Instytut Zdrowia i Urody Sharley winoterapię wykonywaną w swoich salonach opisuje tak: „Zabieg rozpoczynamy peelingiem z moszczu winnego snagiovese z Toskańskiego Regionu Chianti z miodem lawendowym, który jest bogaty w cukry i kwasy owocowe (alfa i betahydroksykwasy), nawilża i stymuluje skórę, bardzo delikatnie złuszcza i wygładza naskórek. W dalszej części zabiegu używamy soku ze świeżych winogron Red Selento i koncentratu ze świeżych poziomek - bogaty w polefenole o właściwościach antyoksydancyjnych i ochronnych, wzbogacony w odżywcze i demineralizujące sole morskie i witaminy oraz Mus z torfu rzecznego. Nakładamy w trakcie zabiegu olej z pestek winogron z meceratem rozmarynowym doskonale wygładzającym i odżywiającym skórę. Jest on naturalnym środkiem leczniczym dla skóry wrażliwej i starzejącej się. Rozpylona na ciało aromatyczna woda stymuluje i regeneruje naszą skórę. Zabieg polecany jest na miejsca potrzebujące regeneracji i napięcia skóry. Po zabiegu klienci delektują się gorącą herbatką na bazie liści winirośli o właściwościach ujędrniających.” Terapię odmładzająco-ujędrniającą „Czerwone Wino” proponuje również Bielenda.
Zabieg winoterapii można przeprowadzić w domu, dolewając do kąpieli czerwonego wina, a następnie przecierając twarz białym. Nie zaszkodzi też dostarczenie organizmowi tego cennego trunku do wewnątrz – po kąpieli można wypić lampkę ulubionego wina.
Babà jest pochodną ciasta rosnącego na naturalnych drożdżach, typowego dla polskiej tradycji ludowej. Uważa się że odmiana ta została wprowadzona na życzenie Gerolamo Baby, osiemnastowiecznego króla Neapolu, który był wielkim wielbicielem słodkości. »